Święta Trójca i Oxide

Yui- Proszę się o to zapytać Date. Powinien być gdzieś tam... *chciała wskazać palcem w jakimś kierunku, ale nagle się zatrzymała, bo zdała sobie sprawę z tego, że wskazała na... owszem, stertę skrzyń z symbolem Date... jednak jego samego tam nie było* Niech to, imbecyl znowu gdzieś poszedł. Proszę zaczekać... *to mówiąc, odeszła sprężystym krokiem*

Jun- *zobaczywszy Onizukę, wstał i pomachał... ale w obawie o stan szkoły przestał, gdy uderzył ręką w sufit* Panie Onizuka! Dobrze pana widzieć przed rozpoczęciem misji! Yui wyznaczyła mnie do ważnego zadania. Mamy przed rozpoczęciem operacji podebrać jednego vana i na sygnał mam z niego wyskoczyć i zrobić rozróbę, jak gdyby Tokijskie Tygrysy przegrały w rozgrywce z drużyną z Kioto.

Ostatnio edytowany przez MrBaalnazzar (2020-03-15 00:01:00)

Jun- Hmmmm... *spoglądając w sufit** Myślę, że nasza wysportowana przyjaciółka jest jedną z tych osób, które w razie zagrożenia najlepiej dałyby sobie radę. Myślę, że nic jej nie jest. Ale sprawdzał pan może, czy drużyna koszykarska nie ma wspólnego miejsca do spania?


*Chociaż wiadomo, jest to ten rodzaj spojrzenia, który prześwidrowuje wszelkie sufity i trafia prosto w bezchmurne niebo, nawet przy 90%-wym zachmurzeniu.